Nosowska: 8

Nosowska: 8
[Supersam Music, 2011]
Ocena: 4+/6

Tak właściwie to Nosowska/Macuk. Tyle tylko, że takie nazewnictwo sugerowałoby jakiś przaśny damsko-męski duet wokalny, podczas gdy mamy tutaj tak naprawdę do czynienia ze współpracą w modelu The Bird And The Bee. Swoją drogą dobry trop, przynajmniej w kwestiach organizacyjnych, ale i też w mniejszym stopniu tych gatunkowych. On, poszukujący, ambitny multiinstrumentalista, ona, wyrazista, znana na cały kraj wokalistka. Jest jeszcze trzeci bohater, cudowne dziecko robót studyjnych, Marcin Bors, trochę zepchnięty na bok, robiący na ósemce za postać drugiego planu. Tak czy siak, we trójkę stworzyli płytę bogatą w odwołania, ambitną dźwiękowo i zdecydowanie uciekającą od jednoznacznych klasyfikacji gatunkowych (standardowo, pop-rock wydaje się być najbardziej trafnym strzałem). Na szczęście ten dźwiękowy rozmach i przepych nie tłumią przekazu Nosowskiej. Raczej oszczędnego w słowach, lecz tradycyjnie już oryginalnego, intrygującego i zdecydowanie angażującego. Owszem, chwilami zbliżającego się w rejony niebezpiecznie banalne i nijakie, jednak ogólnie trzymając się po właściwej stronie barykady. Jednocześnie Macuk i Bors w doskonały sposób pokazują jak nowocześnie nagrywać muzykę, tak by z jednej strony zachwycać wszelkiej maści znawców, a z drugiej trafiać do szerokiej gawiedzi. Dużo w tym z Radiohead, lecz bardziej można mówić tutaj o filozofii grania, niż konkretnych odniesieniach. Bez wątpienia brak tutaj przebojów i radiowych hitów, jednak energiczny bit w „Nomanda”, dęciaki w „Ziarnie” czy eksplozje radości w „O Lesie”, bez skrupułów zostawiają długotrwały ślad w głowie słuchacza, czyniąc z tej płyty coś więcej niż kolejny album Nosowskiej, czy też wyrachowany strzał na granicy recenzenckich preferencji muzycznych oraz die hardów Heya i ich oryginalnej wokalistki. Suma summarum – mądra, trochę smutna i bez wątpienia ambitna płyta, którą warto mieć i, o której ciężko zapomnieć. A czy najlepsza Nosowska? Szczerze mówiąc, nie wiem. -Łukasz Halicki

http://www.myspace.com/nosowska 

Dodaj komentarz